A więc..

Zrobiłam kilka istotnych zmian. To znaczy:
-zmieniłam nagłówek,
-zmieniłam wygląd i tło bloga

Mam nadzieje że pomoże Wam to w czytaniu bloga :)

Po raz 1000000000000.... przepraszam, że zaniedbuję bloga. Mogę się usprawiedliwić jedynie tym, że jak każda nastolatka mam humorki, i niestety czasem nie mam ochoty tu pisać. Głównie przez to, że prawie nikt nie komentuje, przez całe istnienie bloga mam tylko 3 obserwatorów.. Którym oczywiście bardzo dziękuję. :) Spróbuję rozwinąć tematykę bloga. Oczywiście, nie mam w ogóle czasu, więc pisać będę tylko weekendami. Pozdrawiam, postaram się dzisiaj dodać jakiś pościk :)

A na razie kilka inspiracji :

Krótkie info, oraz niespodzianka :D

Więc dawno nie pisałam, bo szczerze mówiąc, troszkę się podłamałam. Ale to nic. Biorę się za bloga (tak tak, wiem chyba 50 raz :p). Dla zaciekawienia Was, chcę napisać troszkę o... tańcu. Czym jest dla mnie. Jak go rozumiem.

A więc taniec.. Dla mnie jest mową duszy. To co czuję, wyrażam w tańcu. To dziwne ale po okropnym dniu, dla mnie nie może być nic lepszego, niż wyczerpujący trening. Taniec ubarwia życie. Sprawia, że zawsze mamy coś, dla czego warto żyć. Taniec jest jak nieskończenie wielka kopalnia. Wchodzisz do niej z wyboru. Możesz czerpać z niej wiele. Zagłębiać się w niej. Lecz w każdej chwili możesz z niej wyjść, a to, co w niej posiadłeś możesz wykorzystać w każdej chwili. Taniec daje mnóstwo możliwości. Ma mnóstwo zalet, ale wymaga od tancerza przełamania pewnej granicy. To właśnie ta granica sprawia, że nie chcemy wycofać się z kopalni stylów i kroków. Technik i szczegółów. Polecam go każdemu.

__________________________________________________________________________

Mam nadzieję, że ta notka przypadnie Wam do gustu. Jeżeli chcecie, abym po swojemu opisywała poszczególne tańce, których się uczę, napiszcie w komentarzu. Tylko błagam : NAPISZCIE COŚ!

Trochę weny i coś skombinowałam.

Czemu milczysz? Znowu... Moje myśli przez Ciebie zamieniają się w kłębowisko złudzeń i wyobrażeń. Dlaczego nie możesz być taki, za jakiego Cię uważam? Czy chociaż mała cząstka twojego serca należy do mnie? Nigdy nie dowiesz się, jak duża część mojego serca należy do Ciebie. Każdym słowem ją powiększasz. Zabierasz mi życie i wartości. Niszczysz mnie. Przez Ciebie nie mogę być szczęśliwa. Może to nastoletnia miłość, która przeminie za chwilę. Za chwilę... ale czy nie liczy się to co tu i teraz? Czy nie powinniśmy nie patrzeć wstecz ani w przyszłość? Tu i teraz mi na Tobie zależy. Znowu milczysz? Ale czy jest to dla mnie zaskoczeniem? Kolejny sen, kolejny zawód, kolejny sen i znowu zawód... Czemu moje życie zamienia się w rutynę, którą Ty sam układasz? Cisza rozdziera moją duszę. Mowa, słowa. Czy nie po to zostały stworzone aby ich używać? Czemu nie potrafisz? Onieśmielam Cię? A może szkoda Ci słów na kogoś takiego jak ja? Ciiiisza. Kolejne utopione słowa, których nie potrafię wypowiedzieć. Dlaczego? Bo miłość niszczy. Niszczy od wewnątrz. Zajmuje nasz mózg, serce, wszystko. Zastępuje wartości, zabiera szczęście. Jest jak żyletka, która nie powinna być nam dana. Często sami siebie nią kaleczymy. Mam dość tego labiryntu tajemnic, namiętności, głupoty. Chcę się pozbyć Ciebie ze swojego życia. Ale to tak, jakbym miała uśmiercić połowę siebie. Kocham i nic na to nie poradzę. Ty nie kochasz, lub nie chcesz kochać. Lub. Mam dość tego słowa. Z niego jesteś zbudowany. To dziwne. Kochać i nienawidzić za razem. Co wybierzesz?

Recenzja mody.

Przygotowałam dla Was recenzję nowej mody na używanie neonowych ciuchów i innych gadżetów :D

Moim zdaniem moda ta jest fantastyczna i całkowicie się zgadzam z noszeniem neonówek. Szczególnie polecam je osobom mało pewnym siebie. Uwierzcie mi - fajny ciuch a od razu stajemy się pewniejsze. Wracając do tematu, takie rzeczy potrafią ożywić każdą stylizację. Zwracają uwagę i po zastosowaniu fajnych tricków można wyglądać oszałamiająco! A oto i tricki:

1. Zaznacz swoje atuty. Jeżeli masz zgrabne nogi, noś neonowe spodnie lub spódnice. Pokaż je całemu światu. Cudownie zwrócą na siebie uwagę.

2. Chowaj swoje słabe punkty. Masz tłuszczyk na brzuchu? Zakryj go używając szaro-burych ubrań. Pamiętaj - ciemne ubrania wyszczuplają, jasne pogrubiają :D

3. Noś ciuchy, które pomogą Ci odnaleźć siebie.O co chodzi? Jeżeli kochasz kokardki, załóż tę neonową. Paski? Załóż ten rzucający się w oczy.

Stosując się do tych rad możesz byś sobą, w lepszej i modniejszej odsłonie. Więc do dzieła!

PS. Myślałam, że skoro i tak blog odwiedzają sami stardollowicze, dodać tu jakiś wątek z nim związany? Chcę zacząć umieszczać tu metamorfozy. Spróbuje poszukać kogoś kto mógłby je robić częściej niż ja (częściej niż 1 raz w tygodniu). Oczywiście ja też bym je dodawała, ale w mniejszej ilości.Co Wy na to? Macie jakiś pomysł co do osoby?

PISZCIE :D

Moja misja zakończyła się...

Pełnym sukcesem :D Tak tak, możecie sobie myśleć że jestem głupia bo przybył tylko 1 obserwator, ale i z niego cieszę się jak dziecko :D Tak na prawdę to może nawet dobrze że jest nas mniej? Reklama na stardoll poprawiła nam oglądalność bloga. Zachęcam do komentowania. BEZ WASZYCH KOMENTARZY NIE WIEM CZY WAM SIĘ PODOBA! Potrzebuję Was! Z okazji tego, że dodał się do nas kolejny obserwator, zmieniłam wygląd bloga. Postaram się jeszcze dziś dodać jakiś fajny artykuł o modzie. Na poezję nie mam ostatnio weny :D Do przeczytania wkrótce, emily.

Kilka informacji..

Postanowiłam, że wezmę się za bloga. Po pierwszę, chcę go polecić na stronie stardoll.com. Popróbuję. Na razie mam 2 obserwatorów, którym serdecznie dziękuję oraz proszę o komentarze. Chcę, żeby ich liczba zwiękrzyła się do 10. Dla niektórych to mało, dla mnie mnóstwo. Alee... wiadomo. Jeżeli blog ma być bardziej popularny, to musi zawierać ciekawsze rzeczy. A więc krótkie info: do tej pory mieliśmy artykuły o modzie, zdrowiu, życiu i z moją poezją. Teraz chcę dzielić się z Wami informacjami o tańcu, chce rozwinąć wątki modowe, może opisy jakiś ciekawych dni? Z tym ostatnim nie jestem pewna. Chcę dodawać jak najwięcej abyście mogli czytać jak najwięcej. Nikt nie skomentował notki o nagłówkach więc jest mi ogromnie przykro, że muszę wybrać sama. Wygrywa nagłówek nr 2 , czyli ten czarny. Pozdrawiam, emily.

Nagłówki.

Cześć wszystkim :D Mam złą i dobrą wiadomość. Zła to taka, że mam słaby internet. Dobra jest taka, że kiedy nie miałam internetu stworzyłam 2 nagłówki. :p Chciała bym żebyście sami zadecydowali który zostanie: ten, który mamy teraz, żółty, czy czarny. Ze zmianą nagłówka zmienie pewnie też wygląd bloga.

czekam na komentarze :D

Parę myśli..

Dzisiaj, w związku z moim podłym nastrojem i ponurymi myślami, niespodziewanie dostałam jakiejś weny. Korzystając z okazji, daję kilka myśli:

Jeżeli nie wiesz, kim być, zostań sobą. Jeżeli nie potrafisz być sobą, bądź tym wcieleniem siebie, które lubisz najbardziej. Jeżeli w każdym stopniu ci ono odpowiada, to znaczy, że wiesz już że jesteś sobą.

Nim więcej nadziei sobie narobisz, tym większy zawód Cię potem czeka.

Jeżeli nie jesteś pewien intencji jakiejś osoby, nie ufaj jej.

Żyj chwilą zapominając, że to tylko chwila.

To by było na tyle. Nie mam dziś nastroju więc krótko.

Recenzje..

Przepraszam bardzo za moją przerwę w pisaniu. Nawałnica nauki, obowiązki i zajęcia pozalekcyjne sprawiają, że mam mało czasu na komputer. Dzisiaj przygotowałam dla Was kilka recenzji ubrań i dodatków. A oto one:

1. Kopertówki z różą. Niezwykle ładne, delikatne. Pasują do wielu stylizacji. Ich wadą są mętne kolory, które nie mają na celu rozweselenie, ale posmucenie stylizacji. 3,5/5

2.Balerinki z kokardkami. Aaaa, zakochałam się. Piękne do zwykłych stylizacji. Ich niezwykłość tak pięknie się komponuje że och ach :D 5/5

3. Fioletowa sukienka. Dość ładna, w wesołej barwie. Mam kilka zastrzeżeń. Wieje mi tu weselem. Nie fajny materiał. Bąbkowość jest fajna w tym rodzaju sukienek. 3/5

To by było na tyle. Jeżeli podobają Wam się tego typu recenzje, to piszcie. Dodam ich wtedy więcej. Jutro mamy w szkole dni otwarte dla przyszłorocznych uczniów, więc muszę się przygotować :p Pozdrawiam wszystkich, Emily.

Do Ciebie.

Przygotowałam kolejną część mojej twórczości. Jest to moja hipoteza .. Sami zobaczcie :D

Dzieli nas pewna bariera. Bariera, przez którą nie potrafię mówić Ci wszystkiego. Wstydzę się będąc z Tobą. Nie pozwala mi ona szaleć i śmiać się jak zakochanej osobie. Przez którą płaczę całymi nocami, jestem smutna. I mimo że wiem co ją tworzy, staram się o tym nie myśleć, zapomnieć. Są to kłamstwa. Zbyt Cię kocham by się tym przejmować, ale zbyt mało znam żeby z Tobą o tym poważnie porozmawiać. Nie wiem nawet czy potrafię tak rozmawiać. Może nie znam siebie, a może to jakaś Twoja iluzja każe mi tak myśleć. Nie wiem. To 2 słowa, które zawsze wiążą się ze słowami ,,Kocham Cię''. Niepewność ogarnia całe moje ciało, jestem pełna niepokoju, wątpliwości. No i znowu nie wiem. Nie wiem czy to właśnie ta niepewność i niewiedza jest barierą, która nas dzieli.Mimo że pływamy w kłamstwach, staramy się ratować ,,miłością''. Co to słowo znaczy? Dla zakochanych szczęście, dla zranionych ,łzy. A dla mnie? Dla mnie miłość jest jedną z emocji, tworzą ją emocje i wychodzą z niej emocje. Więc miłość to nic innego co emocje. Jakie emocje dzielą nas? No cóż, pewnie nie zdziwi Cię to co powiem. Nie wiem.

PS. Zakochałam się w tych nogach. AAAACH , że ja takich nigdy nie będę miała. Deprecha :(

Oceniam stylizację.

Znalazłam na stronie stylistka.pl kilka stylizacji które tu ocenie, skrytykuje i powiem jak poprawić. Nie zdziwcie się jak zobaczycie ten artykuł na blogu tylko-metki.blogspot.com bo jestem tam redaktorką. A oto te stylizacje:

No cóż. Stylizacja jest super, poza paroma minusami. Nie wiem czy widać, ale buty są z lekko połyskującego materiału. W tej stylizacji bardziej by się zdały lakierowane szpile. Brakuje jakiejś fajnej kopertówki. Najlepiej krwisto czerwonej, uwielbiam ten kolor. Pasowała by ona do szminki, która ni z tond, ni z owond się pojawiła.Użyła bym czarnych lekkich i prześwitujących rajstop, żeby dopełnić to, co jest. Tej stylizacji dam 8/10.

Hmm.. Stylizacja jest bardziej poprawna od poprzedniej. Jednak ramiona są kompletnie puste. Potrzebny żakiet. Poza tym wszystko jest ok.Użyła bym jednak innej szminki, ale ta też jest ok. 9/10

Ogólnie stylizacja jest prze boska. Mogę się czepnąć do w nie pasującej kopertówki. Szminka idealnie gra z całą resztą. Osobiście dała bym dłuższy żakiet, ale to już zależy od osoby. Moja ocena 9/10

Ta stylizacja mocnoo świeci pustką :/. Sukienka jest śliczna. Dała bym tu jakiś inny dopełniający kolor. Np. beżowy. Jakąś kurteczkę beżową na narzutkę i rajstopy i było by super. A i rzuca się w oczy brak dodatków. Moja ocena to 7/10

Jeśli macie jakieś zastrzeżenia, to komentujcie.

2 stylizacje =D

Oto stylizacje przeze mnie stworzone. Zrobiłam je sama, ze zdjęć wziętych z internetu. Nie są to gotowe i ściągnięte stylizacje. Mam nadzieję że się spodobają .

Któreś ubrania Wam się podobają? Ja zakochałam się w czapce i torbie z 1 stylizacji i legginsach z 2. Komentujcie ! :D

Taka moja sesja :D

Chciała bym zamieścić tu moje zdjęcia z reala, z sesji robionej tego sezonu (zima 2010-2011). Mam nadzieję że Wam się spodobają. Nie jestem Megan Fox, to wie każdy, ale wyjątkowo podobają mi się te zdjęcia :D Mówcie które przypadły Wam do gustu.

Moja twórczość...

Pomyślałam, że będę tu zamieszczać moją twórczość. Może Wam się coś spodoba?

,,Śmierć''

...i tonę. Tonę w granicy swoich myśli, marzeń, oczekiwań... Przestaję czuć, kochać, nienawidzić, przeżywać. Widzę, słyszę, odczuwam tylko pustkę. Przypominam sobie chwilę, które nie miały dla mnie znaczenia, a tak wiele wyjaśniały. Nurkuję w swojej podświadomości jak w wielkim i wszechstronnym basenie, w którym razem ze mną pływały nigdy niewykorzystane refleksje. Nagle, tak niespodziewanie widzę cmentarz. Cmentarz na którym są pochowane moje niezrealizowane pragnienia, nieprzeżyte miłości, niedokończone myśli, stracony czas, niepoznani ludzie, a nawet wszystkie nierozczesane kosmyki włosów. I w jednej radosnej chwili, jakbym czekała na nią od dawna, pojawia się uśmiechające się do mnie szeroko życie. Szczęśliwe chwile, szczerzy przyjaciele, zjedzone lizaki... Wszystko. Zaczynam płonąć. Dziwne - nie odczuwam bólu. Czyżbym umarła?

Cytaty od emily.:

,,Artystą nie czyni Cię talent, lecz to, jak go wykorzystasz''

,,Bóg jest celem, do którego musimy dążyć''

,,Życie nie jest po to, by umilać go sobie. Życie jest po to, aby umilać je innym''

,,Miłość jest światłem w ciemnym tunelu życia''

,,Otwierajmy oczy szeroko na świat, bo ze zmrużonymi możemy nie dostrzec jego piękna''

No cóż, Mickiewiczem raczej nie zostanę :D Ale lubię sobie czasem popisać i chciałam się dowiedzieć co o tym myślicie. A więc?

Nadchodzi wiosna, a wraz z nią... wiosenne porządki.

Na wiosnę wypadało by zrobić porządek ze swoim pokojem, szafkami, szafą itp. Podaje listę miejsc w domu, które warto uporządkować i sposób w jaki to zrobić oraz jak się wyposażyć.

1. Szafa – miejsce z którego kożystamy każdego dnia. Warto w niej zrobić pożadek, bo możemy znaleźć ubrania, o których dawno zapomnieliśmy, a mogą okazać się przydatne.

Policz ile masz szafek, wieszaków (ogólnie miejsca) na swoje ubrania i dodatki i rozplanuj co gdzie będzie się znajdować. Możesz ułożyć rzeczy według podobieństw np. podkoszukli z podkoszulkami, koszule z koszulami itd. Dobrym sposobem jest też poukładanie ich kolorystycznie. Powyżucaj lub pooddawaj rzeczy, których nie będziesz już nosić bo np. są za małe. Wrzuć do prania te, które tego wymagają. Uprasuj, ładnie poskładaj i poukładaj pozostałe ciuchy. Bardzo przydatne są duże pudełka w których możesz trzymać chustki, kapelusze itp. Proponuję oddzielną szafę przeznaczyć na buty, ponieważ noszone na co dzień po włożeniu do szafy mogą ubrudzić inne ubrania. Zanim jednak poukładasz swoje rzeczy, wyjmij je z pułek i pożądnie powycieraj powierzchnię, która na co dzień Ci wiernie służy mokrą ścierką.

Będą Ci potrzebne:

• ścierka
• miska z wodą
• żelazko
• pralka
• szczere chęci i energia

2. Pokój – Twoje królestwo. Bardzo ważne jest, abyś miała w nim jako taki porządek. Podobnie jak z ubraniami, powyjmuj wszystkie, powyżucaj niepotrzebne a poukładaj pozostałe. Również polecam wytarcie kurzy. Upożądkuj wszystko według kategorii. Książki z książkami, kredki z kredkami itd. Umyj podłogi pod łóżkiem, szafkami itp. Odkurz dywan...

Będą Ci potrzebne:

• ścierka
• miska z wodą
• pudełka i kartony (na stare książki itp.)
• odkurzacz
• mop
• upór
• wolny czas
  
  
  
  
  

Życzę powodzenia ! :D

Siemanko! =D

Nazywam się Emilia. Mieszkam w Garwolinie, dziurze zabitej dechami oddalonej o ok. 70 km od Warszawy. Kocham tańczyć, to moja pasja, hobby sposób na życie. Hip - hop, dancehall, house, breakdance, taniec współczesny, modern jazz, czasem balet... to moje życie. Kolejną rzeczą którą ubóstwiam jest moda. Trendy, stylizacje, kolory, projektanci to jest coś co mnie kręci. Głównie o modzie będą zamieszczane posty na tym blogu. Jest też sport, który wyjątkowo lubię - koszykówka. Jestem twardą dziewczyną, która ma swoje poglądy i własny sposób na życie. Mam wielu przyjaciół, normalną rodzinę i monotonne życie. Mam nadzieję że spodobają Wam się moje notki na blogu i często będziecie go odwiedzać. :)