Moim zdaniem moda ta jest fantastyczna i całkowicie się zgadzam z noszeniem neonówek. Szczególnie polecam je osobom mało pewnym siebie. Uwierzcie mi - fajny ciuch a od razu stajemy się pewniejsze. Wracając do tematu, takie rzeczy potrafią ożywić każdą stylizację. Zwracają uwagę i po zastosowaniu fajnych tricków można wyglądać oszałamiająco! A oto i tricki:
1. Zaznacz swoje atuty. Jeżeli masz zgrabne nogi, noś neonowe spodnie lub spódnice. Pokaż je całemu światu. Cudownie zwrócą na siebie uwagę.
2. Chowaj swoje słabe punkty. Masz tłuszczyk na brzuchu? Zakryj go używając szaro-burych ubrań. Pamiętaj - ciemne ubrania wyszczuplają, jasne pogrubiają :D
3. Noś ciuchy, które pomogą Ci odnaleźć siebie.O co chodzi? Jeżeli kochasz kokardki, załóż tę neonową. Paski? Załóż ten rzucający się w oczy.
Stosując się do tych rad możesz byś sobą, w lepszej i modniejszej odsłonie. Więc do dzieła!
PS. Myślałam, że skoro i tak blog odwiedzają sami stardollowicze, dodać tu jakiś wątek z nim związany? Chcę zacząć umieszczać tu metamorfozy. Spróbuje poszukać kogoś kto mógłby je robić częściej niż ja (częściej niż 1 raz w tygodniu). Oczywiście ja też bym je dodawała, ale w mniejszej ilości.Co Wy na to? Macie jakiś pomysł co do osoby?
PISZCIE :D

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz